Tzolk'in
Wydawnictwo: RebelIlość graczy: 2-4
Wiek: 13+
Czas gry: 90-120 min
Cena: 113-150zł
Co dostajemy w pudełku?
- plansza główna składająca się z 4 części
- 6 kół zębatych różnej wielkości
- 1 arkusz z naklejkami
- 6 plastikowych zatrzasków
- 24 robotników w 4 kolorach (po 6 na gracza)
- 28 okrągłych znaczników w 4 kolorach (po 7 na gracza)
- 4 znaczniki punktacji w 4 kolorach (po 1 na gracza)
- 65 drewnianych kostek symbolizujących surowce (drewno, kamień, złoto)
- 13 kryształowych czaszek wykonanych z plastiku
- 65 żetonów kukurydzy o wartościach 1 (kosza) i 5 (koszy)
- 28 żetonów Urodzaju (16 żetonów Zbioru Kukurydzy i 12 żetonów Wycinki Drzew)
- 21 płytek Dóbr Początkowych
- 13 monumentów
- 32 budynki podzielone na 2 epoki
- 4 dwustronne plansze graczy w 4 kolorach
- 1 znacznik Pierwszego Gracza
O co w tym chodzi?
Tak więc wysyłasz robotników po kukurydzę, którą później płacisz za akcje produkcji surowców, wznoszenia budowli, czy pozyskania kryształowej czaszki by przypodobać się bogom. Wszystko to, aby zdobyć jak najwięcej punktów zwycięstwa.
Mechanizm gry opiera się na kołach zębatych, które obracają się co turę zmieniając położenie pracowników, a tym samym udostępniając nowe akcje do wykonania. Im dłużej robotnik pozostaje na jednym z czterech kół, tym wartościowsze akcje może wykonać. Jednak gdyby przegapił wszystkie akcje, to spada z koła i wraca do wioski. W każdej turze należy wysłać przynajmniej jednego robotnika do pracy, bądź zdjąć jakiegoś z koła. Nie można spasować. Każde z kół ma dziwaczną nazwę. No dla Polaków dziwaczną, bo tak naprawdę są to nazwy rzeczywistych miast Majów.
Palenque - tu zbieramy kukurydzę i karczujemy puszczę. Yaxchilan - tu zdobywamy wartościowe dobra jak drewno, kamień, złoto, kryształowe czaszki i czasem kosze z kukurydzą.
Tikal - rozwój architektoniczny i technologiczny, tu możemy wykonać akcje wybudowania mauzoleum, budynku (o ile mamy surowce) lub rozwinąć jedną z dostępnych technologii.
Uxmal - to centrum handlu: sprzedać, wymienić, zamienić, zatrudnić.
Chichen Itza - święte miejsce majów, gdzie można przypodobać się bogom składając nie krwawą ofiarę, lecz kryształową czaszkę i zdobyć dodatkowe punkty zwycięstwa.
Tytułowy Tzolk'in - magazyn żywności i kalendarz majów.
Mnogość decyzji, mnogość możliwości i wszystkie drogi prowadzą do... punktów zwycięstwa. Najważniejsze, to tak wysyłać robotników, aby mieć zapas żywności i stawiać tak budynki, żeby przynosiły jak najwięcej PZ. Przymilić się bogom i nie narażać na ich gniew. Warto też mieć wybudowany budynek zapewniający wyżywienie robotników, bo dzień żywienia przypada cztery razy podczas gry. Punktacja podliczana jest w połowie gry i doliczana na koniec. Wszystko całkiem przejrzyście opisane w kolorowej instrukcji.
Co o tym sądzę?
Ta gra niesamowicie podoba mi się wizualnie. Chciałoby się ją głaskać i macać. Jest naprawdę bardzo dobrze wydana. System kół zębatych jest bardzo pomysłowy i w dużej mierze uatrakcyjnia rozgrywkę.
W grze dwu- i trzyosobowej przed rozpoczęciem rozgrywki na kołach ustawia się neutralnych pracowników, których zadaniem jest jedynie blokować do końca gry wyznaczone im miejsca (nie akcje). W zależności od ilości graczy różnicowana jest ilość pól w Palenque i liczba mauzoleów, które można wybudować.
Gra jest czasochłonna,. ale kiedy zaczyna boleć głowa od myślenia nad kolejnym ruchem i czujemy jak gra pożera nam mózg, nawet nie zauważymy kiedy ten czas minął.
Każdą rozgrywkę zaczynamy z innym stanem surowców, które uzyskujemy z płytek dóbr początkowych. Każdy losuje cztery z czego wybiera tylko dwie i z takim "majątkiem" rozpoczyna grę. Dzięki takiemu rozwiązaniu za każdym razem gra wygląda nieco inaczej. W związku z czym nie popadniemy w monotonność.
Do zwycięstwa prowadzi wiele możliwości. Można skoncentrować się jedynie na podlizywaniu się bogom lub na stawianiu budowli. Jednak nigdy nie możemy zapomnieć o kukurydzy, która jest środkiem płatniczym. Rolę podatków spełnia tu kwartalne żywienie robotników. Oczywiście jest możliwa ulga podatkowa dzięki odpowiednim budynkom.
Wiele kombinacji i świetne wykonanie to główne powody, dla których z pełną odpowiedzialnością mogę polecić tę grę dla wszystkich kochających gry mózgożerne i nie tylko.
Moja ocena:
W skali 1-10 daję tej grze 9.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Jak fajnie, że piszesz o grach planszowych :)
OdpowiedzUsuń